Zaglądamy do szafy… Iwony Sokołowskiej z marki POUR LE FUTUR

szkoła stylistek

Zapraszamy Cię do naszego nowego cyklu rozmów z wyjątkowymi kobietami ze świata fashion, projektantkami, właścicielkami marek modowych, czy butików. Zaglądamy do ich szaf, a dzięki temu możemy poznać bliżej to, co drzemie w ich sercach…Dziś – Iwona Sokołowska, właścicielka i projektantka marki POUR LE FUTUR, uchyli nam drzwi do swojej garderoby… 

1. Stań przed swoją szafą/garderobą i to, co widzisz, nazwij tytułem filmu oraz piosenki. Dlaczego właśnie te tytuły najtrafniej przedstawiają to, co widzisz? 



Nie wiem czy jest taki film, ale nazwałabym moją szafę „w drodze”. Szafa kobiety, o dużym doświadczeniu w różnych aspektach, więc zostało tam jeszcze co nieco z poprzednich wcieleń :)


2. Bez jakiego koloru nie wyobrażasz sobie swojej szafy i siebie? Czy od zawsze lubisz ten kolor? 



Teraz nie wyobrażam sobie siebie bez bieli, złamanej bieli, różnych jej odcieni. Jednak ja po prostu lubię kolory. Stanowczo nie ma u mnie szarego. Jeden sweter, który kupił mi mąż 🙂

3. Gdybyś mogła zamienić się z kimś garderobą, to kto by to był? 



Monika Belluci – lubię jej styl, jej wygląd, kształt. Chociaż jestem odmiennym typem urody niż ona.


4. Ikona stylu/mody, z którą chętnie wybrałabyś się na zakupy to…? 



Alexa Chung


5. Trend, który według Ciebie modny jest zawsze to…?  



Nie widzę jeszcze sezonu bez garniturów i one noszą się zawsze. Chyba podobnie jak stringi ale o tym mniej się mówi i pisze :)


6. Twoje największe modowe odkrycie ostatnich miesięcy to…? 



Stell McCartney – ona jako osoba. To, jak jest stanowcza w swojej drodze, podziwiam to. Do tego tworzy naprawdę piękne kolekcje.


7. Czego na pewno byś nie założyła (choć nigdy, nie mów nigdy haha)? 



Założę wszystko o ile będzie wystarczająco wygodne :)


8. Najtańsza i najdroższa Twoja modowa perełka…? 



Najtańsza to majtki zakupione Reserved, takie z siateczki (są boskie) kosztowały 19 zł i najdroższa to czerwone szpilki od Max Mara za ok 1000 euro.


9. Ubrania, buty, dodatki najczęściej kupujesz… (gdzie/jakie sklepy, marki)? 



Teraz głównie testuję to, co sama szyję, powoli generalnie przerzucam się na polskie marki jednak to proces… Dużo ciuchów z poprzedniego wcielenia to COS, SOLAR, the Other Stories, Patrycja Aryton biżuteria MOTYLE, i pojedyncze sztuki od różnych artystów, buty to HOGL, UNITED NUDE  – jeśli ktoś zrobi coś równie wygodnego jak te marki to może przemyślę sprawę :)


10. Twoja ulubiona marka modowa to…

 

Jednak moja ulubiona, mało znana marka to niemiecka Ivy and Oak.

11. Gdybyś miała do załatwienia bardzo ważną sprawę i potrzebowałabyś dodać sobie pewności, siły i dobrej energii, to co byś na siebie założyła? Jakie ubranie, dodatki miałabyś na sobie? Czy masz takie swoje niezawodne ubranie MOCy? 



Absolutnie, to jest moment, który kocham. Lubię czerwień w takich momentach, białą koszulę, często spódnice, dobry makijaż. Moją włoską biżuterię i zawsze wygrywam :)


12. W dniu, kiedy „nie masz co na siebie włożyć” – co mimo wszystko ubierasz? 



To mnie nie dotyczy :)


13. Pamiętasz w co byłaś ubrana podczas najszczęśliwszej lub najbardziej zaskakującej sytuacji w życiu? 



Tak, tylko studniówkę pamiętam bo sama projektowałam sobie sukienkę. Piękna, długa, welur zielony, typu Merlin Monroe bez ramiączek, jednak wąska do dołu.


14. Gdybyś mogła spakować tylko 3 rzeczy ze swej garderoby to co by to było i dlaczego właśnie to? 



Z całą pewnością spakowałabym moje szmizjerki, nic mnie tak nie kręci jak właśnie one – sexy, na każdą okazję, jak zagrasz dodatkami to zawsze będzie pięknie. Poza szmizjerką – czerwoną pomadkę i biżuterię.


15. Zdradzisz nam informację w co jesteś ubrana w momencie, w którym odpowiadasz na te pytania? 🙂 



…w piżamkę 🙂 jest sobotni poranek i z wielką przyjemnością odpowiadam na te pytania w piżamce różowo – niebieskiej Intimissi.


16. Jaki jest Twój ulubiony cytat związany z modą? 



Coco Chanel – żeby pozwolić skrzydłom rosnąć, tym swoim i ludzi wokół nas też.

17. Co zainspirowało Cię do założenia własnej marki modowej? 



Jak pisałam powyżej to studniówka, a później wiele innych ważnych wydarzeń w moim życiu „wymusiło” na mnie przygotowanie sobie samodzielnie garderoby, ponieważ ze względu na swój wzrost nie mogę dobierać dla siebie ubrań. Mam 184 cm wzrostu, teraz to przestaje powoli być problemem, jednak niewiele marek uwzględnia osoby wysokie w swoich rozmiarówkach. Nawet jeśli coś wchodzi na tyłek to jest krótkie. Nie znoszę przykrótkich rękawów, kiedy mają być długie właśnie. Domyślam się że jest sporo takich kobiet w podobnej sytuacji. Więc tworzę to co podpowiada mi serce i mój styl w odpowiednich długościach :)


18. Jakie jest główne przesłanie i misja Twojej marki? 



Przede wszystkim nie szkodzić; środowisku, innym, sobie. Szacunek do ludzi i planety. A do tego, to co większość kobiet kocha „być unikalnym”. Więc kolekcje są krótkie. Wybieram tworzenie niż wyrzucanie na śmietnik. Nasze tkaniny pochodzą z resztek od najlepszych z najlepszych z domów mody z Francji i Włoch. I one mnie szalenie kręcą :)


19. Co chcesz powiedzieć każdej kobiecie, która to przeczyta? 



Żeby dawała sobie zawsze to, co najlepsze może sobie dać w danym momencie.


20. Gdzie najczęściej można Cię spotkać i jakie są Twoje miejsca w Internecie? 



Ze względu na lokalizację najczęściej jestem na Garnizonie w Gdańsku, lubię tam knajpki i restauracje, Gdańsk centrum. Moja kolekcja jest w tej chwili w Junglechic w Klif Gdynia, a w internecie to zapraszam na instagram POURLEFUTUR_FASHION

Dziękujemy za ten wspaniały wywiad i życzymy dalszych sukcesów!

New Style Academy

Międzynarodowa Szkoła Kreatorek wizerunku i Osobistych Stylistek